czwartek, 31 marca 2011

Z RAPORTU

Rada Warszawy zaakceptowała wydanie
na stadion Legii 456 mln zł, a miasto
wydzierżawiło obiekt na 20 lat grupie ITI.
Roczna suma dzierżawy (3,74 mln zł) jest
taka, że koszty budowy zwróciłyby się po
123 latach.

PRAWDZIWE MEDIA -GODNE SŁUCHANIA I OGLĄDANIA

Informacje dla tych, którzy odbierają program: TV TRWAM i Radia Maryja za pośrednictwem Satelity Astra na 19,2° East w EUROPIE!
 
 
 
Parametry dla Telewizji TrwamParametry dla Radia Maryja
Satelita Astra 1KR
Pozycja 19,2° East
Transponder 111
Częstotliwość 12604 MHz
Polaryzacja pozioma (H)
SR: 22000
FEC: 5/6
PID VIDEO :33
PID PCR: 33
PID AUDIO: 3606
Satelita Astra 1KR
Pozycja 19,2° East
Transponder 111
Częstotliwość 12604 MHz
Polaryzacja pozioma (H)
SR: 22000
FEC: 5/6
PID PCR: 33

PID AUDIO: 3607 dla Radia Maryja

środa, 30 marca 2011

BWZROBOCIE

Warto zobaczyć

INTERIA.PL - Polecamy                  A KIEDY OTWORZY SIĘ RYNEK PRACY W POLSCE

Warto zobaczyć

INTERIA.PL - Polecamy
















Warto zobaczyć         KIEDY OTWORZY SIĘ RYNEK PRACY  W POLSCE??????? 














niedziela, 27 marca 2011

NASZ KRAJ

Kaczyński: Żyjemy w kraju, w którym praworządność jest fikcyjna

Sprawa krzyża, poniżanie ludzi, kobiety przypalane papierosami, to absolutnie niedopuszczalne - mówi J. Kaczyński w Przesłuchaniu w RMF FM.

nius

W PO także zdarzają się ludzie nieprzyzwoici i trzeba ich ciąć - mówi premier.

sobota, 26 marca 2011

TO WAŻNE- POSŁUCHAJ LUB POCZYTAJ !!

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=25270

nie talko w SALON24 MAMY TAKICH LUDZI

Olej napędowy po 5zł.

 Podjechałem samochodem na tanią stację benzynową koło jednego z hipermarketów. Spojrzałem na cennik i oczom nie wierzę. Cena  1 litra oleju napędowego wynosi 5 zł. 
Ciśnienie mi podskoczyło ale płaczę i tankuję . Po zapłaceniu za towar w kasie zastanowiłem się. 
Skąd ta  miłość do Tuska i PO. Kolesie kłamią , oszukują, robią lewe interesy i wcale sie z tym nie kryją. Korupcja, nepotyzmm, bezprawie. Ceny rosną, bezrobocie rośnie a na salonie24 są ludzie , którzy uwazają, ze jest dobrze i bronią tego rządu jak Ordon swoją redutę.  Kim są ci ludzie? 

czwartek, 24 marca 2011

CZEKAMY NA BEATYFIKACJĘ JANA-PAWŁA II

Czas oczekiwania na beatyfikację Ojca Św.Jana Pawła II to czas modlitw i dziękczynienia-Jako stały słuchacz Radia Maryja często słyszę i cieszy mnie pamięć o Nim i jego słów.Dlatego i tu pozwalam sobie przytoczyć te wypowiedzi : OJCIEC ŚW.JAN PAWEŁII DO RODZINY RADIA MARYJA : MATCE NAJŚWIETRZEJ ZAWIERZAM DALSZĄ DZIAŁALNOŚĆ I APOSTOLSTWO RADIA MARYJA.NIECH ROZWIJA SIĘ ONO I PRZYCZYNIA DO UTRWALANIA TU NA ZIEMI CYWILIZACJI PRAWDY I MIŁOŚCI,ZGODNIE Z WOLĄ BOGA I DLA JEGO CHWAŁY !!! "JA PANU BOGU DZIEKUJĘ CODZIENNIE,ŻE JEST W POLSCE TAKIE RADIO,I ŻE SIE NAZYWA RADIO MARYJA" !!! Weśmy sobie te piękne słowa do swoich serc i powtarzajmy za NASZYM WIELKIM ORĘDOWNIKIEM JEGO MODLITWY !!!!!!!!
 

poniedziałek, 21 marca 2011

z prasy

20.03.2011 16:49 15
opublikowana w: POLITYKA

Pokaz "Mgły" w Berlinie

       W kultowej berlińskiej kawiarni , "Filmbühne" , powstałej w miejsce również kultowego starego kina, odbył się wczoraj pokaz filmu "Mgła"  w wersji polskiej i niemieckiej (premiera wersji niemieckojęzycznej).  Dyskusję po filmie prowadził red. naczelny "Gazety Polskiej" i producent filmu Tomasz Sakiewicz. Uczestniczyli w niej jedna z autorek filmu Maria Dłużewska oraz trzej urzędnicy z kancelarii ś.p. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego występujący w filmie: Marcin Wierzchowski, Jakub Opara i Adam Kwiatkowski. Na pokazie obecny był mec. Stefan Hambura.
       Frekwencja na prezentacji niemieckojęzycznej o godz. 16 nie była zbyt wysoka (ok. 50 osób) .  Odpowiadała ona w przybliżeniu zainteresowaniu niemieckich mediów i niemieckiego społeczeństwa tematem, które właściwie nie istnieje. O ile w pierwszych dwóch - trzech dniach po katastrofie media niemieckie informowały o niej obszernie  i z dużą dozą współczucia wywołanego tą nieprawdopodobną tragedią, to niedługo potem większość z nich przejęła narrację przeciwników pochówku na Wawelu i przeciwników ś.p. Prezydenta w ogóle.  Po pewnym czasie niewygodna dla wszystkich sprawa została całkowicie wyciszona. Poza doniesieniami o raporcie MAK, w większości zresztą zupełnie bezkrytycznymi oprócz nielicznych wyjątków, stan ten trwa do dzisiaj. Na pokazie filmu nie było nikogo ze strony oficjalnej, burmistrz Berlina Klaus Wowereit i min. spraw zagranicznych Guido Westerwelle przysłali jednak podziękowanie za zorganizowanie pokazu niemieckojęzycznego.
       O godz. 18.00 przyszła pora na drugą zmianę - na pokaz i dyskusję w języku polskim. Sala kinowa  z czarnymi stolikami i krzesłami, z barem i pianinem w rogu i z czarno-białymi fotografiami gwiazd dawnego ekranu na ścianach  wypełniła się po brzegi (ponad 200 osób). Gwiazdy od Marleny Dietrich i Clarka Gable'a po Marilyn Monroe i Audrey Hepburn obserwowały ze ścian z milczeniem właściwym  tylko portretom pokaz, jakiego jeszcze chyba nie widziały. Dziwny pokaz, gdyż oto jeden z najczęściej oglądanych i najbardziej znanych polskich filmów prezentowany był po raz kolejny dla wybranej publiczności w ramach prywatno-klubowych. Film, który miliony chcą oglądać ale którego żadna telewizja ani żadne regularne kino nie chce kupić i pokazywać.
       W trakcie dyskusji po wersji polskojęzycznej jedna z autorek filmu, Maria Dłużewska, opowiadała o swych motywach stworzenia obrazu. O tym, że po prostu musiała coś zrobić nie mogąc pogodzić się z atmosferą powstałą po krótkim okresie żałoby. Można tylko potwierdzić, że rzeczywiście trudno się z tym pogodzić i patrzeć na szkalowanie pamięci zmarłych i wyszydzanie ludzi cierpiących po stracie swych bliskich, przyjaciół i kolegów. Przy okazji należy jeszcze raz przypomnieć, że film "Mgła" - z jednej strony niezwykle ciekawy dokument a z drugiej przepiękny obraz pod względem artystycznym - został zrobiony przy minimalnym budżecie, siłami głównie społecznymi.
       Urzędnicy kancelarii ś.p. prezydenta Kaczyńskiego i narratorzy w filmie opowiadali o swych przeżyciach z pierwszych chwil po katastrofie i o późniejszych zmaganiach z niezbyt przyjazną rzeczywistością. Do dziś widać po nich ślady tych traumatycznych chwil. Rozmówca czuje natychmiast, że ciągle jeszcze trudno im się  otrząsnąć i zdystansować wobec tego, co widzieli i przeżyli.  Zwłaszcza że towarzyszy temu wszystkiemu często wrogość, szyderstwo i cynizm ze strony zbydlęconej części społeczeństwa (miejmy nadzieję, że jednak niezbyt wielkiej i że wrażenia optyczne i akustyczne są mylące).
       Uwzględniając dobrze znane i przytoczone tutaj oraz  w wielu innych miejscach fakty a z drugiej strony czytając czy oglądając to, co dzieje się w  sieci i w niektórych mediach, można stwierdzić tylko jedno. Absurdalne i niczym nieuzasadnione zarzuty wobec urzędników kancelarii (agentura, odpowiedziałność za katastrofę, itp.), stwierdzenia o tłuczeniu niebotycznej kasy przez twórców i producenta filmu tudzież nazywanie tego ostatniego hieną żerującą na cudzym nieszczęściu są niczym innym, jak - nie bójmy się nazwać tego wprost - zwykłym i pospolitym draństwem.

LIST DO MATKI !!!!

Kochana Mamusiu!   
W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 5zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł .

Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina . Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy .

Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii.
W mieście budują nowy urząd . Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie . Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie

Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji .

Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.

Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.

To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.

Całuję mocno, Zdzisiek

P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.

P.P.S.
Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...

GŁOS BOGA

Ziemianie,
nie traktujcie mnie jak Marsjanina
                         BÓG   -   JESTEM PRZY WAS I POMAGAM TYM,KTÓRZY O TO PROSZĄ !!!!!

niedziela, 20 marca 2011

ONA NAM POMOŻE !!

NOWOŚĆ WYDAWNICZA FNP
Wincenty Łaszewski
Wśród najważniejszych problemów naszego życia znajduje się temat wieczności. Kto może nam pomóc osiągnąć Niebo? – pytamy. Przecież sami nie potrafimy długo iść ścieżką prowadzącą wzwyż. Pomoże nam Maryja – Ta, która w pełni poznała smak Nieba i przeszła całą drogę prowadzącą ku Bogu. Drogę wiary, drogę zjednoczenia z Jezusem w codzienności, drogę miłowania bliźnich. Chce nam nieustannie pomagać Ta, która zna nasze życie lepiej niż my sami. Ta, która otrzymała od Boga władzę do ofiarowania nam narzędzi zbawienia.
Maryja chce ocalić dla Nieba nasze życie. Chce nas nauczyć posługiwania się dawanymi przez Boga narzędziami łask. Ukazać drogę modlitwy i zjednoczenia, drogę serca. Otworzyć na dar świętości i miłosierdzia. Z Maryją nasze życie może otrzymać wieczną gwarancję. Z Nią nie zginiemy. Z Nią nie grozi nam śmierć na wieki.
format: 14,5x20,5 cm
oprawa miękka
s. 192

ciekawe i warte zapoznania się z treścią

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=25183
Nie pij, proszę, alkoholu,
jeśli masz prowadzić. Jeszcze nie jesteś gotów, aby mnie zobaczyć. Bóg.
Wyobrażasz sobie cenę powietrza, gdyby dostarczał Ci je inny dostawca? Bóg
Co powinienem zrobić,
aby przyciągnąć Twoją uwagę?
Ziemianie,
nie traktujcie mnie jak Marsjanina Bóg
Miałem zamiar zrobić czarno-
biały świat. Wtedy powiedziałem ….a aaaaa! Bóg
Jeśli zgubiłeś świt, który zrobiłem
dla Ciebie dzisiaj, nic nie szkodzi. Zrobię Ci jutro następny Bóg
 
 
Moim zdaniem jesteś najpiękniejszą osobą na świecie. OK, jestem stronniczy. Bóg
Przyjdź do mojego domu w
niedzielę, zanim pójdziesz na mecz. Bóg
Powiedz dzieciom, że je kocham.
Bóg
Przyjdźcie i przyprowadźcie
dzieci.. Bóg
Której części „Nie będziesz….”
nie rozumiesz? Bóg
Musimy
rozmawiać. Bóg
Używaj wciąż mego imienia na
daremno, a opóżnię godzinę odejścia. Bóg
Lubię wesela,
zaproś mnie na swój ślub. Bóg
To, żeby „kochać bliźniego….”
powiedziałem serio. Bóg
Kocham Ciebie i Ciebie, i Ciebie, i Ciebie,
i Ciebie….. Bóg
Ta Droga, po której idziesz….
prowadzi Cię do mnie? Bóg
Idź za mną.
Bóg
Teoria Big Bangu…..
chyba żartujecie. Bóg
Myślisz, że tu jest ciepło?
Bóg
Masz jakiekolwiek pojęcie
dokąd idziesz? Bóg
Z przyjemnością poniosę
Twój krzyż
.
Nie jesteś sam, masz mnie.
Bóg
Zaufaj mi.
Bóg
Chcę najlepszy prezent, chce
Ciebie. Bóg
Oddaj się w moje ręce i
patrz.Bóg
Szukam Cię, odpowiedz
Nie pij, proszę, alkoholu,
jeśli masz prowadzić. Jeszcze nie jesteś gotów, aby mnie zobaczyć. Bóg.
Wyobrażasz sobie cenę powietrza, gdyby dostarczał Ci je inny dostawca? Bóg
Co powinienem zrobić,
aby przyciągnąć Twoją uwagę?
Ziemianie,
nie traktujcie mnie jak Marsjanina Bóg
Miałem zamiar zrobić czarno-
biały świat. Wtedy powiedziałem ….a aaaaa! Bóg
Jeśli zgubiłeś świt, który zrobiłem
dla Ciebie dzisiaj, nic nie szkodzi. Zrobię Ci jutro następny Bóg
 
 
Moim zdaniem jesteś najpiękniejszą osobą na świecie. OK, jestem stronniczy. Bóg
Przyjdź do mojego domu w
niedzielę, zanim pójdziesz na mecz. Bóg
Powiedz dzieciom, że je kocham.
Bóg
Przyjdźcie i przyprowadźcie
dzieci.. Bóg
Której części „Nie będziesz….”
nie rozumiesz? Bóg
Musimy
rozmawiać. Bóg
Używaj wciąż mego imienia na
daremno, a opóżnię godzinę odejścia. Bóg
Lubię wesela,
zaproś mnie na swój ślub. Bóg
To, żeby „kochać bliźniego….”
powiedziałem serio. Bóg
Kocham Ciebie i Ciebie, i Ciebie, i Ciebie,
i Ciebie….. Bóg
Ta Droga, po której idziesz….
prowadzi Cię do mnie? Bóg
Idź za mną.
Bóg
Teoria Big Bangu…..
chyba żartujecie. Bóg
Myślisz, że tu jest ciepło?
Bóg
Masz jakiekolwiek pojęcie
dokąd idziesz? Bóg
Z przyjemnością poniosę
Twój krzyż
.
Nie jesteś sam, masz mnie.
Bóg
Zaufaj mi.
Bóg
Chcę najlepszy prezent, chce
Ciebie. Bóg
Oddaj się w moje ręce i
patrz.Bóg
Szukam Cię, odpowiedz mi.
Bóg
 

piątek, 18 marca 2011

TO BOLI !!!

piątek, 18 marca 2011 07:05 źródło/autor Nasz Dziennik
Drukuj
Udostępnij 8
Komorowski łączy się z Japończykami w bulu i nadzieji
Prezydent Bronisław Komorowski najwyraźniej potrzebuje korepetycji z języka polskiego. Świadczy o tym jego wpis do księgi kondolencyjnej ambasady Japonii. Prezydent zapewnia mianowicie w imieniu Polaków, że łączy się z Japończykami "w bulu" i "nadzieji". Fragment tego wpisu emitowany był w telewizji TVN 24, gdzie wyraźnie widać było powyższe błędy ortograficzne. Tymczasem Polska Agencja Prasowa zaprezentowała w swoim serwisie poprawioną wersję wpisu. "Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bólu i w nadziei na pokonanie skutków katastrofy" - tak rzekomo wygląda według PAP wpis, jaki Komorowski zamieścił w księdze kondolencyjnej w ambasadzie Japonii. Taka sama wersja była także w serwisie "Gazety Wyborczej".
Kompromitująca pisownia to kolejna wpadka prezydenta po tym, gdy w lutym podczas spotkania z przedstawicielami Związku Polaków na Litwie, nie zważając na kierowaną do niego mowę powitalną, zajął się talerzem z przekąskami. Do "dokonań" obecnego prezydenta RP można również zaliczyć m.in. opowiedziany dowcip podczas grudniowej wizyty w Stanach Zjednoczonych, który został zrozumiany jako kwestionowanie wierności żony prezydenta Baracka Obamy - Michelle.
Co ciekawe, błędnej pisowni prezydenta nie dopatrzyli się najwyraźniej urzędnicy jego kancelarii. Zdjęcie z "bykami" figurowało jeszcze wczoraj na jej oficjalnych stronach internetowych. No cóż, można tę sytuację podsumować, parafrazując słowa samego Komorowskiego: "Jaki prezydent, taka kancelaria".
JAC

czwartek, 17 marca 2011

POLECAM JAKO SUPER DZIENNIKARSTWO

Strona Pawła Paliwody

JAKI PAN -TAKI KRAM

BUDŻET DO NICZEGO TWÓRCA MA SIĘ DOBRZE A NARÓD MA BIEDĘ !!!
fot. R. Sobkowicz
Kłopot z dopięciem... budżetu?
                                                                     

poniedziałek, 14 marca 2011

czwartek, 10 marca 2011

JESTEŚMY MANIPULOWANI !!!

BOŻE !! WIDZISZ I NIE GRZMISZ !!!!????

PRAWDA

Fachowi oszuści

Kłamali i kłamią rano i wieczorem, kłamią w południe i o północy. Nie zrobili nic czym mogliby się pochwalić z czystym sumieniem. Powinni być za to W R E S Z C I E   ukarani!!! Bo nie ruszymy do przodu ! Absolutnie! Trzeba ukrócić takie praktyki. Raz na zawsze!!!

Z PRASY NIEZALEŻNEJ

Pomysłowi obrońcy prawdy


Politycy Platformy Obywatelskiej brzydzą się kłamstwami! Ukrywane przez lata umiłowanie prawdy pchnęło ich do działań zupełnie nieoczekiwanych... - Uruchamiamy "odkłamywacz" Platformy Obywatelskiej. Chcemy pokazywać, jaką nieprawdę głosi opozycja. Nie ma prawie dnia, abyśmy nie słyszeli, że w sprawie przedsiębiorczości nie zrobiono nic. To, co się mówi o rządzie Donalda Tuska, o Platformie Obywatelskiej, że w sprawach gospodarki i przedsiębiorczości nic nie robimy i nic nie zrobiliśmy przez ostatnie trzy lata, to jest kłamstwo - ogłosił następca Janusza Palikota na stanowisku szefa sejmowej komisji nadzwyczajnej "Przyjazne państwo" Adam Szejnfeld. Działacze Platformy wysoko stawiają sobie poprzeczkę. Po uruchomieniu "odkłamywacza" trudno będzie im wymyślić coś jeszcze bardziej oryginalnego! A może by tak... licznik długu publicznego poruszający się wstecz?

Piotr Tomczyk

WINOWAJCY

Chyba nikt już nie wątpi, że to ja mam szersze plecy...

I CO WY POWIECIE NARODOWI ????

wtorek, 8 marca 2011

GŁOS Z GÓRY

Św.MICHAŁ-ARCHANIOŁ: Ostrzeżenie
Ustawcie sie wszyscy POpaprańcy i pełni POgardy dla POLSKI w kolejce przed przepaścią,do której będziecie strąceni jak na kolanach BOGA za grzechy nie przeprosicie;a nagrzeszyliście w ostatnim czasie co niemiara.POra na POprawę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

z prasy polskiej

W sobotę, 5 marca, po raz pierwszy w całej Europie obchodzony był Dzień Równości Wynagrodzeń. Protesty przeciwko nierównościom (zorganizowane przez unijnych urzędników) miały jednak mocno wybiórczy charakter... - Europejski Dzień Równości Wynagrodzeń przypomina nam, jak wiele jeszcze należy zrobić, aby zlikwidować różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. We współpracy z państwami członkowskimi i partnerami społecznymi będziemy podejmować wysiłki na rzecz istotnego zmniejszenia różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w UE, aby w przyszłości nie było konieczne organizowanie Dnia Równości Wynagrodzeń w celu podkreślania rozbieżności w zarobkach kobiet i mężczyzn - oświadczyła unijna komisarz ds. sprawiedliwości i praw obywatelskich Viviane Reding. Komisja Europejska martwi się głównie międzypłciowymi różnicami wynagrodzeń. Mimo to sami komisarze nie rezygnują z uprawiania dyskryminacyjnej polityki... Dla przykładu, unijne dopłaty dla polskiego rolnika (i polskiej rolniczki!) są ciągle znacznie niższe niż dla rolnika niemieckiego czy francuskiego! Nawoływania do "równego traktowania" wszystkich obywateli UE ze strony tych, którzy sami wprowadzają praktyki dyskryminacyjne, nie spotkały się z entuzjazmem mieszkańców Europy. Nasz kraj także rozczarował brukselskich biurokratów. Mimo wysiłków feministycznych aktywistek Polki nie wyległy na ulice, aby domagać się niższych pensji dla swoich mężów.

Tomasz Tobolski

poniedziałek, 7 marca 2011

przyszli mieszkańcy naszej planety

OBSERWUJĄC TO JAK ZMIENIA SIĘ WSZYSTKO CO NAS OTACZA MOŻNA PODEJZEWAĆ ,ŻE  KIEDYŚ TAK  BĘDA  WYGLĄDAĆ  CI CO PO NAS .CIESZMY SIĘ,ZE NIE TAK PRĘDKO TO NASTĄPI !!!
Posted by Picasa

niedziela, 6 marca 2011

Ważne w życiu

Wiedziałeś, że ci, którzy wydają się mieć twarde serce, są naprawdę słabi i bardzo wrażliwi? Wiedziałeś, że ci, którzy spędzają swój czas ochraniając innych, tak naprawdę potrzebują kogoś, kto ochronił by ich?

sobota, 5 marca 2011

Kogo mamy w sejmie

UWAGA
IDIOTA w Sejmie to BIEDA !!! Ale WYKSZTAŁCONY IDIOTA w Sejmie to DNO !!!
U pana Niesiołowskiego ziarno musiało paść na cholernie zatrutą i zapaskudzoną glebę bo wyrosło takie śmierdzące ścierwo !!!!!!!!

ścierwo -to za delikatne określenie;przecież nawet nie ma takiego,które w pełni oddałoby tę kreaturę a może on sam jest tym OKREŚLENIEM-"JAK NIESIOŁOWSKI"

A ON WCIĄŻ NA FALI !!

z prasy niezależnej -ST.MICHALKIEWICZ

Felieton    „Nasz Dziennik”    5 marca 2011
Wprawdzie kto słucha pana wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego, którego Platforma Obywatelska wzięła sobie na chłopaka do pyskowania, ten sam sobie szkodzi - ale tym jedynym razem warto, bo jest on znakomitą ilustracją nie tylko tego, jak władza demoralizuje, ale również, a może przede wszystkim – jak ogłupia. A nawet nie „władza”, bo przecież nasi Umiłowani Przywódcy żadnej władzy nie mają, a tylko, z łaski okupującego Polskę dyrektoriatu tajniaków, piastują jej zewnętrzne znamiona. Okazuje się, że również one demoralizują i ogłupiają. Na przesłuchaniu u pani Moniki Olejnik pan wicemarszałek do tego stopnia utracił instynkt samozachowawczy, że skrytykował nawet Aleksandra Smolara, że to niby „szkodzi Polsce”. Tymczasem pan Smolar, jako prezes Fundacji Batorego, jest mecenasem, żeby nie powiedzieć - żywicielem większości autorytetów moralnych w naszym nieszczęśliwym kraju, którzy - dzięki wajchowemu, który w odpowiednim momencie przestawił im wajchę – poparli PO i w ten sposób przyczynili się do wyniesienia również pana Stefana Niesiołowskiego, który by w przeciwnym razie „cienką herbatkę wciąż siorbał” – jak w słynnym wierszyku „Pan Karol i Kostuś”, dedykowanym przez Janusza Szpotańskiego właśnie Stefanowi Niesiołowskiemu. „Pan Karol jest mówca i złote ma usta, do czynu porywa słuchaczy; a Kostuś z miedzianym obliczem oszusta wyznawców swych trzódkę duraczy”. Najwyraźniej Kostuś do tego stopnia w swojej pysze się zapamiętał, że w porywie niewdzięczności zaczął kąsać rękę, która wystrugała zeń wicemarszałka tubylczego Sejmu. Jedyna nadzieja, że pan Smolar tego nie zauważy, bo w przeciwnym razie gazety zaczną „docierać” do rozmaitych śmierdzących dmuchów i dopiero się narobi! „Niech się nigdy na Konia nie porywa Kucyk – przestrzegał poeta – bo będzie tak wyglądał, jak Jan Nepomucyk!
Ale pan wicemarszałek Niesiołowski nie tylko i nawet nie przede wszystkim zgrzeszył wobec pana Smolara niewdzięcznością, będącą przecież jednym z objawów demoralizacji. Bo oto Monika Olejnik w pewnym momencie pyta – „To nic nie można mówić krytycznego o PO?” – na co pan wicemarszałek odpowiada – „Nie powiedziałem tego. Trzeba się zastanawiać. To musi być zbilansowane, zrównoważone, rozumne. To musi być jakaś głębsza analiza. Dla mnie płytkie, powierzchowne ataki i powtarzanie takiej kalki propagandowej jest niezrozumiałe.” No i co Ci, drogi Czytelniku przypomina widok znajomy ten? Ależ tak, naturalnie! Nawoływania Władysława Gomułki, Edwarda Gierka i Wojciecha Jaruzelskiego do „krytyki konstruktywnej”, znaczy się – na nieubłaganym gruncie akceptacji ustroju socjalistycznego, przewodniej roli partii i sojuszu ze Związkiem Radzieckim. Dopiero na takim nieubłaganym gruncie można było krytykować różne „niedociągnięcia”, które wprawdzie „jeszcze” mogły się zdarzać, chociaż broń Boże nie „wszędzie”, a tylko co najwyżej „tu i ówdzie”.
W swoim czasie Stefan Niesiołowski sam się z tego natrząsał i się z tym nie zgadzał, no a teraz, na starość, najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że został własną karykaturą. Wprawdzie Boy-Żeleński zauważył, że „gdy się człowiek robi starszy, wszystko w nim po trochu parszy-wieje” – ale żeby aż do tego stopnia?! To nie może być tylko jakiś indywidualny ześlizg, bo – jak twierdził ś.p. ks. Bronisław Bozowski – „nie ma przypadków, są tylko znaki.” O czym zatem może świadczyć ten nieomylny znak? O tym, że jak Pan Bóg chce kogoś zgubić, to najpierw odbiera mu rozum. Cóż może lepiej to sygnalizować w przypadku pana wicemarszałka Niesiołowskiego, niż wybuch czarnej niewdzięczności i to akurat wobec pana Aleksandra Smolara? Jeśli te objawy w Platformie Obywatelskiej się upowszechniły, to najwyraźniej czeka nas zmiana etapu.
Stanisław Michalkiewicz
Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza z cyklu „Ścieżka obok drogi” ukazuje się w „Naszym Dzienniku” w każdy piątek.

kopia z NIEPOPRAWNI.PL

ZDRAJCY PRZED TRYBUNAŁ STANU !!!!
TUSEK, PAWLAK, SIKORSKI, KOMOROWSKI, SHETYNA, ARABSKI, MILER, KLICH, AGENT SOWIECKIEGO WYWIADU, A BYLY AMBASADOR POLSKI w MOSKWIE nominowany przez SIKORSKIEGO agent KGB TOMASZ TUROWSKI. ONI WSZYSCY POWINNI BYC POSTAWIENI PRZED POLSKIM TRYBUNALEM STANU. ZDRAJCY NARODU POLSKIEGO SKAZANI CO NAJMNIEJ NA D O Ż Y W O C I E!!!

SATYRA

, , , ,

WASALE

Nie rozumiem tchórzostwa polskiego rządu. Rosja tych, którzy się jej boją, traktuje jak potencjalnych wasali – mówi rosyjski dysydent Aleksander Bondariew

dobre maniery

fot. R. Sobkowicz
    a mnie wychowywano i uczono,że palcem wskazywać -to nie ładnie i nie kulturalnie !!!!!Dobre maniery jak widać nie obowiązują w sferach rządowych ! WSTYD !!!!

piątek, 4 marca 2011

"SZKŁO KONTAKTOWE SZKODZI"

http://niepoprawni.pl/blog/3095/szklo-kontaktowe-rani-oko-uszkadza-umysl-WARTO PRZECZYTAĆ !!!!!

Świetny artykuł z prasy niezależnej

"Młodzi wykształceni"... coraz starsi!


Zwolennicy Platformy Obywatelskiej znów odkopali siekierkę jako argument w politycznych sporach... - Przestrzegam młodych ludzi - to jest zamienienie siekierki na kijek - stwierdził doradca prezydenta RP Tomasz Nałęcz, oceniając wyniki badań, według których młodzi ludzie rezygnują z popierania PO na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to Nałęcz zauważył (w prawdziwie prezydenckim stylu!), że niespełnione zostało "oczekiwanie zmiany, na którą młodzi ludzie czekali". Zdecydowanym obrońcą "siekierki" okazał się również były prezydent Polski Lech Wałęsa. - Też wolałbym parę rzeczy inaczej, ale nie mam wyboru i dziś jeszcze raz bym wybrał PO i Donalda Tuska, bo nic lepszego nie widzę. Donald Tusk na początku bardziej był prężny, teraz jest bardziej roztropny. Najpierw się idzie brawurowo, a potem inaczej, liczy się rachunki. W sumie oceniam pozytywnie jego zachowanie i działania, mam nadzieję, że inni też tak oceniają, czyli dobrze - stwierdził były prezydent. Z dawnej młodzieńczej brawury i entuzjazmu wobec polityki miłości zwolenników Platformy zostało już niewiele. POsmutnieli, POstarzeli się, POgorszył im się wzrok... POpierają PO, "bo nic lepszego nie widzą".

Piotr Tomczyk

środa, 2 marca 2011

aforyzmy ciekawe i trafne

Noce dla jednych to pora odpoczynku, dla innych zaś okazja do przestępstwa.

W ramach współpracy można się dorobić, ale też stracić cały majątek.

Kto pyta - może otrzymać błędną odpowiedź.

Niektórzy są tak sterylni, że żadnej pracy się nie podejmą, by rąk nie zabrudzić.

Przejrzystość sceny politycznej to w zasadzie marzenia ściętej głowy.

W drobiazgach można zagubić główny cel swojego życia.

Są tacy, którzy posługują się paragrafami, by wprowadzić innych w błąd.

Jeżeli stawiamy sobie jakieś życiowe cele, musimy pamiętać, że będziemy mieli coraz mniej czasu, by je realizować.

Władysław Pytlak, Wesoła