piątek, 4 marca 2011

Świetny artykuł z prasy niezależnej

"Młodzi wykształceni"... coraz starsi!


Zwolennicy Platformy Obywatelskiej znów odkopali siekierkę jako argument w politycznych sporach... - Przestrzegam młodych ludzi - to jest zamienienie siekierki na kijek - stwierdził doradca prezydenta RP Tomasz Nałęcz, oceniając wyniki badań, według których młodzi ludzie rezygnują z popierania PO na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to Nałęcz zauważył (w prawdziwie prezydenckim stylu!), że niespełnione zostało "oczekiwanie zmiany, na którą młodzi ludzie czekali". Zdecydowanym obrońcą "siekierki" okazał się również były prezydent Polski Lech Wałęsa. - Też wolałbym parę rzeczy inaczej, ale nie mam wyboru i dziś jeszcze raz bym wybrał PO i Donalda Tuska, bo nic lepszego nie widzę. Donald Tusk na początku bardziej był prężny, teraz jest bardziej roztropny. Najpierw się idzie brawurowo, a potem inaczej, liczy się rachunki. W sumie oceniam pozytywnie jego zachowanie i działania, mam nadzieję, że inni też tak oceniają, czyli dobrze - stwierdził były prezydent. Z dawnej młodzieńczej brawury i entuzjazmu wobec polityki miłości zwolenników Platformy zostało już niewiele. POsmutnieli, POstarzeli się, POgorszył im się wzrok... POpierają PO, "bo nic lepszego nie widzą".

Piotr Tomczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

POLSKA