sobota, 29 stycznia 2011

PRAWDA NAS WYZWOLI

Narodowi należy się prawdaO tragedii smoleńskiej napisano wiele. Słów prawdziwych i nieprawdziwych, szczególnie raniących. Nie będę więc powtarzała tego, co już napisano, ani niczego prostowała, bo to uczynią lepsi ode mnie. Od pierwszej nieomal chwili zobaczyłam cały tragiczny splot wydarzeń jakby w trzech płaszczyznach. Pierwsza - straciliśmy tylu wspaniałych ludzi, którzy tak wiele jeszcze zrobiliby dla Polski. Można powiedzieć, że wraz z ich śmiercią zniweczone zostały nasze nadzieje na lepszą przyszłość. Druga sprawa - to ból i rozpacz tych, którzy stracili swoich bliskich, po których tragicznym odejściu pozostanie nigdy niezagojona rana w sercu. I wreszcie po trzecie - od początku miałam świadomość, że będziemy karmieni kłamstwem dotyczącym smoleńskiej tragedii, podobnie jak było ze zbrodnią katyńską, która przez tyle lat była tematem zakazanym, a później niewygodnym, bo mogącym naruszyć stosunki ze wschodnim sąsiadem. Za zmarłych się modlę. Rodziny poległych także otaczam modlitwą, szczególnie żony i matki samotnie walczące o prawdę i ratowanie dobrego imienia swoich mężów. Zapewniam Szanowną Panią Ewę Błasik, że proszę w swoich modlitwach o wytrwanie i pocieszenie jej serca. Pozostaje jeszcze najtrudniejszy etap przeżyć. Nigdy nie sądziłam, że aż tak trudny, ponieważ myślałam, że to, co najcięższe, jest już za nami. Do przyjęcia tego, co nam podadzą do wiadomości o smoleńskiej katastrofie, przygotowywałam się przez wiele miesięcy. Ale to, co usłyszałam, przerosło moje oczekiwania. To staje się niemożliwe do udźwignięcia. Piszę te słowa z wielkim rozgoryczeniem. Wysłuchałam debaty sejmowej na temat katastrofy smoleńskiej - w tym wypowiedzi pana premiera Donalda Tuska, który zamiast merytorycznego odniesienia się do sprawy przypuścił frontalny atak na opozycję. Nie sposób ustosunkować się do słów, które padły, ale chociaż to jedno powiem głośno: Panie premierze! 10 kwietnia, w dniu tragedii, i potem to nie pan się sprawdził i pana rząd. To sprawdził się Naród. I temu Narodowi należy się
...także prawda
to znaczy - groza
aby byli odważni
gdy nadejdzie chwila.
(Zbigniew Herbert, Widokówka od Adama Zagajewskiego).

Jadwiga Uznańska, Piotrków Trybunalski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

POLSKA